Dużo osób zadaje mi pytania dotyczące blogu, dlatego zamiast publicznie odpowiem dla tych chętnych.
Miałem kilka przykrych dla mnie sytuacji wyśmiewających mój głos
Nie widać może ale jestem bardzo wstydliwą osobą jeżeli chodzi o takie coś
A nawet samym nie mówieniem to poprawiam wam humor więc chyba aż tak bardzo to ważne nie jest
Jeśli chodzi o sytuacje to było ich kilka nie chce mówić dokładnie ale jakoś wziąłem to do siebie
Jedną z nich jest po śmierci rodziców jak pisałem wcześniej nie odzywałem się ponad rok do nikogo
Nie rozmawiam codziennie z kimś i nagle odezwać się do kogoś i pokazać to dla mnie jest to trudne
Jedynie wysyłam głosówki bo jest to jednorazowe
Przy rozmawianiu z kimś boje się też że coś spierdole albo nie będę umiał
No niby śmieszne ale po tak długim czasie nie gadaniu z kimś i po wcześniejszym live co chciałem się... to no nie jest proste.
Proszę:) wyjaśnione.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz